To już dwa lata, odkąd prowadzę tego bloga. Znajdziesz tutaj ogromny zbiór przeróżnych moich stanów emocjonalnych zaklętych w obrazie. Unikałam zawsze dopisywania jakichkolwiek słów komentarza, bo chciałam, by obserwator sam wyciągał wnioski z kadrów, które zobaczył. W międzyczasie założyłam drugiego bloga, na którym miała znajdować się tylko treść pisana dotycząca moich innych zainteresowań. Okazało się wtedy, że to jednak do tego miejsca mam największe serce i właśnie tego bloga chciałabym rozwinąć jeszcze bardziej. Tamtego więc skasowałam i jestem z wami teraz, by oznajmić iż mam zamiar włożyć w tę stronę ogrom pracy. Dalej będzie to wszystko związane z fotografią. Dalej będą się tu pojawiały wstawki zdjęć z przeróżnych sytuacji. Natomiast chciałabym również zacząć nowe serie. Być może jakieś poradniki, recenzje książek wartych przeczytania na temat fotografii, przegląd twórczości różnych fotografów i przybliżanie ich sylwetek. Z pewnością będą eseje o samej sztuce fotografii, relacje z wystaw i targów. Postaram się, by coś ciekawego się tutaj działo.
Jeśli chcesz być z tym wszystkim na bieżąco i dawać mi jeszcze większej motywacji do tego wszystkiego, to zapraszam tutaj:
Jest to dla mnie ważny moment w życiu, ponieważ bardzo chciałabym pracować nad swoją pasją i jej rozwojem. Mogę się przez to wiele nauczyć a przy okazji dzielić się tą wiedzą z wami. Wiem, że fotografia osiągnęła swoje apogeum popularności w czasach, w których żyjemy. Każdy z nas ma dostęp do aparatu. Co więcej: każdy z nas nosi go ze sobą na co dzień. Wystarczy chwila, by zrobić zdjęcie. Nie musimy przechodzić przez skomplikowane procesy wywoływania w ciemni, jak kiedyś. Tym samym liczba samych zainteresowanych rośnie z dnia na dzień. Zapraszam w świat obrazów. Mam nadzieję, że wiele dobrego stąd wyniesiesz.
M.
Moim zdaniem nie ma sensu prowadzić kilku blogów na raz. Na początku może się to wydawać fajne, bo wszystko jest ładnie poukładane, ale z biegiem czasu ciężko jest dbać o oba blogi tak samo dobrze. Lepiej jest na jednym blogu prowadzić różne serie i poświęcić się temu w 100%. A dzięki temu też znika monotonność ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację. Nie dość, że zaczęłam się gubić w tematach i nie radzić sobie z ich realizacją, to po prostu jakoś tak poczułam w głębi duszy, że chciałabym poświęcić się bardziej temu tutaj. Zacieram rączki i działam :)
UsuńNajlepiej skupić się porządnie na jednej rzeczy, a nie dziubać po kawałku ;P Jak coś, to polecam się z pomocą przy budowie szablonu :)
UsuńHej :) Cieszę się razem z Tobą, bo wiem jak ważne decyzje właśnie podjęłaś - sam jakiś czas temu przeżywałem podobne. Gratuluję i mam nadzieje, że prowadzenie bloga będzie Ci dawać jeszcze więcej radości! Czekam na nowe serie i pozdrawiam! :D
OdpowiedzUsuńTeraz tylko trzymać kciuki, żeby mi się udało to realizować :) Niestety często mam tendencję do rezygnowania dlatego uważam, że ten blog i moje nowe postanowienia będą czymś w rodzaju narzuconej sobie samodyscypliny i jakiegoś treningu nad sobą :)
Usuń