To jest M. i 1/3 jej kotów. Kichałam po tej wizycie niemiłosiernie, ale warto było dla takiej dobrej herbaty i mile spędzonego czasu.
+ mała ciekawostka
M. jest jednocześnie moją ulubioną fotografką. Jej prace są cudowne i mogę je oglądać non stop. Polecam jej behance
.
M. jest jednocześnie moją ulubioną fotografką. Jej prace są cudowne i mogę je oglądać non stop. Polecam jej behance
.
Fotografka fotografuje fotografkę. I wychodzą małe cudeńka :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej rozczula mnie to pranie w tle na drugim zdjeciu. Samo życie <3
UsuńI to dośc nawet...intymne.
Usuńwszak sztuka dotyka nawet tych intymnych sfer życia
UsuńOh, jak chciałabym, żeby ktoś mi zrobił takie zdjęcia z moim pchlarzem!
OdpowiedzUsuńjak jesteś ze śląska to czemu nie :p
UsuńKoty :D moje mi dziś nie dają żyć :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :)
A to łobuzy :D
UsuńKlimatyczne zdjęcia :) koteczek cudowny <3 mój właśnie się zwinął w kłębuszek ^^
OdpowiedzUsuńDzieki!
UsuńZazdroszcze ludziom kotkow. Ja niestety nie moge miec
Świetne zdjęcia! :) Bardzo klimatyczne, nieco tajemnicze i generalnie utrzymane w fajnym guście :) Za kotami nie przepadam, ale muszę przyznać, że te zwierzaki niezwykle uroczo wychodzą na zdjęciach ;)
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi to czytać ;)
Usuńwychodza niewinnie i niepozornie. Kto by pomyslal ze to slodkie stworzonko codziennie planuje zaglade swiata?
Przepiękne, klimatyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko