poniedziałek, 16 stycznia 2017

gdzie to piękno?





3 komentarze:

  1. Zabrzmię dziwnie, jeśli powiem po tym co u siebie przeczytałam...że przede wszystkim w sercu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem o tym doskonale. Uważam, że jestem wartościowa, że jestem inteligentna i piękna w ten sposób. Może również zabrzmię dziwnie, ale... jednak będąc "fotografem" i patrząc na wszystko przez pryzmat estetyki - sama chciałabym znajdywać ją w sobie. Czuć się dobrze z tym, co mam: ciałem. Z tym, co widzę.

      Usuń
  2. Przeczytałam Twój komentarz na blogu Fridy i bardzo mnie... zasmucił? Nie odbierz mnie źle, po prostu poczułam go w sobie, znam z autopsji wszystko co opisałaś, a pewnie podobnych zachowań znalazłoby się jeszcze więcej, jakby się zagłębić, ale nie o to mi chodzi.
    Piszę ten komentarz, bo ja mam już to za sobą. Po ponad 2 latach mogę stwierdzić, że nie mam już zaburzeń odżywiania, i że całkowicie się ich pozbyłam. A piszę Ci to dlatego, że... może po prostu potrzebujesz kogoś, kto Ci to powie? Bo Ty sama nie wierzysz w to, że ktokolwiek jest w stanie pozbyć się tego całkowicie (tak wnioskuję z Twojego komentarza), a naprawdę się da, tylko nie w miesiąc, nie w trzy... to kwestia indywidualna i właściwie po co zawracać sobie głowę czasem? Najważniejsze, że się DA. Przekonania "i tak z tego nie wyjdę", "to jest na całe życie" tylko trzymają Cię w miejscu, spowalniają ten proces i dołują. Doskonale Cię rozumiem, sama kiedyś tak myślałam, byłam w tym samym punkcie, ale... w toku terapii to myślenie się jednak zmienia (przynajmniej u mnie tak było), a im dłużej trwa terapia i bardziej siebie poznajesz, tym łatwiej. I naprawdę DA SIĘ rozpracować zaburzenia odżywiania tak, aby nie pozostawiły po sobie żadnego śladu oprócz wspomnień.
    Gdybyś miała ochotę porozmawiać na ten (albo jakikolwiek) temat ze mną, odezwij się na moim blogu albo mailu (creaturefromfairytale@gmail.com). Jeśli nie - zrozumiem, w końcu jestem dla Ciebie zupełnie obcą osobą.
    Ściskam Cię, życzę dużo samozaparcia w terapii i miłości do siebie ♥

    OdpowiedzUsuń