środa, 3 sierpnia 2016

zmagania











17 komentarzy:

  1. skąd mam słońce? z nieba? XD u mnie jest słonecznie i bardzo wakacyjnie ♥

    piękne masz tu zdjęcia. te koty z ostatniej notki prześliczne, kociaki to chyba najpiękniejsze stworzenia ♥ A to zdjęcie wyżej mnie jakoś niesamowicie urzekło, mogłabym je opublikować na swoim tumblrze (dopisując oczywiście, że jest Twojego autorstwa)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie :) nie ma sprawy, ale też podaj proszę link do tumblr mojego oki? (krwinkaa.tumblr.com)

      Usuń
    2. Jasne, nie ma sprawy :D

      Usuń
  2. Z kim/ czym zmagania?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. głównie z depresją i zaburzeniami odżywiania

      Usuń
    2. Paskudnie... Ale z odżywianiem i ja mam problemy...

      Usuń
    3. wyjątkowo wredna przypadłość

      Usuń
    4. U mnie się ciągnie to kilkanaście lat... Daje sobie radę jakoś z tym. Po tylu latach weszłam na całkiem "niezły" poziom. Mam nadzieję, że i Ty sobie poradzisz.

      Usuń
    5. Powoli... Nie zmuszając się a próbując. Potrafiłam nie jeść miesiąc, nie jeść potem wiele bo tolerowałam tylko pizze. Miałam niedowagę i duuuuży cholesterol. Gotować lubię i każdy się dziwi, że wiele zrobię ale nie jem... Po prostu chciałam to zmienić, tak powoli, bardzo powoli zmieniałam pizze, potem dodawałam coś w życiu codziennym bo W. nie mógł zabierać mnie nigdzie indziej niż na pizze a na rodzinnych uroczystościach nic nie jadłam i się wstydziłam tego. Teraz... Zjem odrobinę warzyw, jem niektòre mięso. Nie jest idealnie bo dobrze nie jest ale... jest lepiej.

      Usuń
    6. W każdym razie - zdjęcia nadal pierwsza liga. Wytrwałości i determinacji w codziennych zmaganiach życzę. Uszy do góry! ;)

      Usuń
  3. Powiem Ci, że mnie też Barania Góra nie przypadła do gustu. Ale byłam, zobaczyłam i przekonałam się :D Zdecydowanie się z Tobą zgadzam, że są o wiele piękniejsze miejsca w naszej okolicy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja chyba za bardzo kocham słodycze aby do końca dać się ponieść diecie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja z kolei miałam problem zrezygnować z fastfoodów i takich tam

      Usuń
  5. Więc ja trzymam kciuki za te Twoje zmagania. Wierzę, że ze wszystkim sobie poradzisz ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo mi przypominasz moją koleżankę. życzę siły i uśmiechu! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę dużo siły. Wszystko ma swój koniec, trudności również.

    OdpowiedzUsuń