poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Mały Wiedeń







8 komentarzy:

  1. Bardzo klimatyczne zdjęcia. To przy rzece/stawie, z książkami i ostatnie są super! Dawno nie byłam nigdzie tak, żeby cokolwiek zwiedzać. Sprawiłaś, że właśnie za tym zatęskniłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też dawno nigdzie nie byłam. Wyjazd do Wiednia to był czysty spontan. Mam tam bliżej, niż do własnej stolicy, więc stwierdziliśmy z chłopakiem, że wsiadamy do samochodu i w końcu robimy coś fajnego w ten weekend. No i tak oto wyszedł nam wypad do Austrii i to na jeden dzień. Warto zaszaleć :D

      Usuń
    2. Super sprawa! Spontany zawsze są najlepsze :) Jeśli zdjęcia są odzwierciedleniem tego jak się bawiliście, to musiało być super. Chyba też musimy pomyśleć o spontanie, żeby coś było z tych wakacji. Choc narazie pogoda nie dopisuje :)

      Usuń
    3. Super sprawa! Spontany zawsze są najlepsze :) Jeśli zdjęcia są odzwierciedleniem tego jak się bawiliście, to musiało być super. Chyba też musimy pomyśleć o spontanie, żeby coś było z tych wakacji. Choc narazie pogoda nie dopisuje :)

      Usuń
  2. Niezwykle zazdroszczę takiej umiejętności łapania chwil aparatem, niestety sama nie potrafię tworzyć tak klimatycznych zdjęć, więc pozostaje mi się zachwycać dziełami innych. Twoje fotografie są przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie potrafiłam. Od lat fotografuję, chodzę na wystawy, szukam własnej ścieżki. Eksperymentuję z tym i owym i po prostu świetnie się przy tym bawię nawet zbytnio nie zastanawiając się, czy mam ku temu talent, czy też nie. Dzięki za miłe słowa :)

      Usuń
  3. Bardzo klimatyczne i tajemnicze zdjęcia :)
    Fajnie,że mogłaś pojechać do Wiednia

    OdpowiedzUsuń