sobota, 21 listopada 2015

Metafora upadku













9 komentarzy:

  1. Smutne zdjęcia. W szczególności te ze szklarnią.
    /meainsolita.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomogę Ci rozsławić zespół Taty! W każdym razie na tyle, na ile jestem w stanie. Bo coś tam chyba mogę zrobić... :)

    A zdjęcia są bardzo melancholijne, ale z rodzaju tej smutnej melancholii - przemijanie, koniec. Chyba tytuł tego posta najbardziej dobitnie oddaje ich smutny klimat...

    OdpowiedzUsuń
  3. te zdjęcia idealnie oddają Twoją metaforę upadku.

    OdpowiedzUsuń
  4. oooooo jak z horroru! tylko brakuje jakiegoś zombiaka :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. + z góry dziękuję za lajeczka <3

      Usuń
    2. tez tak przez chwilę myślałam, jak robiłam te zdjęcia
      nie ma za co

      Usuń
  5. Ten blog, jak i zamieszczane tu zdjęcia, nigdy nie zawodzą! (y)

    OdpowiedzUsuń
  6. Upadku... Ja bym dodała jeszcze totalnego zniszczenia :) Choć te roślinki wcale nie wyglądają na zniszczone... Jedynie uśpione zimą :)

    OdpowiedzUsuń