środa, 23 stycznia 2019





Łapię się za stopy próbując ogrzać zmarznięte czubki palców.
To zawsze najchłodniejsza część mojego ciała.






4 komentarze:

  1. Mam podobnie... Zimne ręce, najzimniejsze stopy, nie ważne czy mam wełniane skarpety ;)

    Ps. Jak zwykle piękne zdjęcia :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Klimat tych fotografii jest niesamowity. Mroczny i tajemniczy. Aż włos się jeży.

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że pasja fotograficzna nadal trwa. Pierwsze zdjęcie bardzo super moim zdaniem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pasja fotograficzna trwa od 15 lat i nie zapowiada się, by minęla. Z resztą od początku ten blog miał być fotoblogiem. Dzięki!

      Usuń