Dziś jestem: zła, niepocieszona, zawiedziona, stęskniona, smutna, zrzędliwa, zamyślona.
Na przekór świecącemu słońcu czuję smutek i złość na przemian. Wiosna nie wszczepiła we mnie tych "świeżości" o których każdy trąbi co roku o tej porze. W ogóle mam wrażenie, że wiosna sobie kpi już bez skrupułów. Jest pięknie, świeci słońce a niebo jest bezchmurne. Zdawać by się mogło, że już można wskoczyć w sukienkę, na którą czekam już tak długo - a tu 8 stopni.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW tym roku wiosna z nas kpi. Zwykle podobnie jak Ty, nie czułam na wiosnę radości. Częściej towarzyszyła mi nostalgia.
OdpowiedzUsuń