środa, 3 października 2018




Nie mam nawet chęci wyjąć aparatu z torby. A podświadomie jakoś mi tego brakuje.
Są takie momenty, kiedy po prostu nie chce się widzieć nic, czuć nic. Dać sobie odpocząć od napływu emocji jakichkolwiek. Uciekam w książki i aktywność fizyczną.




Pozostanę gdzieś z boku może. Niech świat walczy dalej.






22 komentarze:

  1. Czasem tak trzeba, żeby nabrać dystansu do świata. Problemem jest dopiero za długi okres trwania tego stanu. Obyś wkrótce "wróciła" z nowymi siłami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wlasnie jak dojsc do wniosku ze to trwa za dlugo...

      Usuń
  2. Czasem trzeba się wyciszyć, aby po przerwie z pełną mocą wrócić do tego, co się kocha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie... slowo klucz - „czasem”. Ja generalnie jestem mistrzem wycofywania sie.

      Usuń
  3. Akurat te rzeczy, w które uciekasz, wpływ maja dobry.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasem tak trzeba...

    Czy to zdjęcie przed burzą? Aż zapachniało mi takim powietrzem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, przed jedna z wiekszych burz jakie widzialam w zyciu. Ja tez wciaz czuje jej zapach i moc.

      Usuń
    2. Brakuje mi takich burz... Uwielbiam burze, te powietrze, tą moc :)

      Usuń
    3. Zwłaszcza to oczyszczenie, które po nich przychodzi. To ma w sobie jakąś magię.

      Usuń
    4. Głęboko w to wierzę :) naprawdę :) zupełnie inaczej czuje się po takiej burzy, lżej, silniej...

      Usuń
  5. No cóż, odpoczynek każdemu jest potrzebny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czasem odpuścić to najlepsze rozwiązanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Regeneracja jest ważna. Dobrze robisz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam. Trochę mnie już męczy szarpanie się ze wszystkim dookoła.

      Usuń
  8. Czasem warto zwolnić i odpocząć.
    Uwielbiam burzę i niebo przed burzą :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne zdjęcia :)
    dreamerworldfototravel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń